W praktyce lekarskiej wiele dylematów i kontrowersji budzą wyznawcy Świadków Jehowy.
Świadkowie Jehowy, którzy ze względu na fakt przestrzegania biblijnego zakazu przyjmowania krwi i chęci uniknięcia zagrożeń związanych z powikłaniami potransfuzyjnymi noszą przy sobie dokument, określający ich stanowisko względem przetaczania krwi. Dokument ten, to „Oświadczenie dla służby zdrowia„, w którym wyrażają swobodny, świadomy i kategoryczny sprzeciw na każdą formę transfuzji krwi, wskazując osoby upoważnione do czuwania nad realizacją ich woli. W dokumencie tym czytamy: „Uwalniam lekarzy, anestezjologów oraz szpitale wraz z ich personelem od odpowiedzialności za wszelkie szkody, jakie mogłyby wyniknąć z mojej odmowy pomimo ich odpowiedniej opieki, dopełnionej pod każdym względem„.
Powyższe oświadczenie opatrzone jest własnym podpisem i podpisami dwóch świadków, ma stanowić świadectwo na wypadek ich faktycznej niemożliwości wyrażenia swojej woli. To oświadczenie jest wyrażeniem woli pacjenta, o którym jest mowa w art. 9 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Biomedycynie oraz realizacji prawa pacjenta do samodecydowania o wyborze metod leczenia. Oświadczenie to można zatem traktować jako pisemny sprzeciw na przetoczenie krwi w świetle art. 34 ust. 3 u.z.l., tzn. w sytuacji konieczności przeprowadzenia zabiegu lub metody leczenia stwarzających podwyższone ryzyko, gdy pacjent nie jest zdolny do wyrażenia swej woli w chwili zabiegu z powodu faktycznej niemożliwości. Pisemny sprzeciw w postaci owego oświadczenia, powoduje że działanie lekarza jest niezgodne z przepisami prawa, bez względu na motywacje tego działania, stanowi bowiem naruszenie woli pacjenta. Wątpliwości natomiast co do zdolności wyrażenia zgody na interwencje należałoby rozstrzygać na rzecz zasady autonomii pacjenta.
W związku z powyższym dochodzi jednak do kolizji z obowiązkiem lekarza ratowania życia. Przepis art. 30 u.z.l. stanowi bowiem, że: „Lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia oraz w innych przypadkach nie cierpiących zwłoki„. Obowiązek ten wynika również z art. 162 K.k. i art. 39 KEL także wtedy, gdy chory jest nieprzytomny i nie może wyrazić swojej woli.
Natomiast w przypadku osób małoletnich, przepis art. 34 ust. 6 u.z.l. stanowi, iż jeżeli przedstawiciel ustawowy nie zgadza się na zastosowanie przez lekarza metody leczenia stwarzającej podwyższone ryzyko (w tym przetaczanie krwi), wówczas lekarz może zastosować taką metodę po uzyskaniu zgody sądu opiekuńczego. Podjęta przez lekarza metoda musi być niezbędna dla usunięcia niebezpieczeństwa utraty przez pacjenta życia lub ciężkiego rozstroju zdrowia. Lekarz jest zobligowany udowodnić, że transfuzja w danym przypadku stanowi jedynie skuteczną metodę, a leczenie bez krwi nie wystarczy i nie da pożądanego rezultatu.
Przedstawiciel ustawowy ma prawo uzyskania wszelkich informacji dotyczących celu interwencji, jej ryzyka, spodziewanych korzyści związanych z zastosowaniem, a także możliwościami zastosowania innego postępowania leczniczego (art. 31 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty). Zgoda lub sprzeciw przedstawiciela ustawowego musi być świadomy. Jeśli potrzeby zdrowotne dziecka mogą być zaspokojone z powodzeniem w inny skuteczny sposób, lekarz ani sąd opiekuńczy nie mają prawa narzucania ogólnie przyjętych i powszechnie stosowanych metod leczenia. Odmowa przetoczenia krwi przez przedstawicieli ustawowych nie będzie stanowiła zagrożenia życia dziecka, jeżeli jego potrzeby zdrowotne zaspokoi leczenie bez krwi. W takim przypadku rodzice mają prawo domagać się zastosowania postępowania alternatywnego.
W tym celu, by chronić swoich wiernych przed przetaczaniem krwi Świadkowie Jehowy, powołali do życia Komitet Współpracy ze Szpitalami. Komitety istnieją w 65 krajach, w Polsce jest ich 15 w większych miastach, głównie w siedzibach akademii medycznych. Komitety służą informacjami o dostępnym leczeniu alternatywnym, mogą zaproponować leczenie dziecka u innego lekarza bądź w innym szpitalu, a także umożliwić uzyskanie opinii innego lekarza podobnej specjalności.
Radca prawny Małgorzata Ptak