W ostatnich latach powstało w Polsce wiele organizacji pozarządowych, których działalność nastawiona jest na eliminowanie z Internetu klauzul niedozwolonych, poprzez wykorzystanie drogi sądowej i przy okazji zarobienie całkiem niemałych kwot.
Schemat działania jest bardzo prosty i w każdym przypadku właściwie identyczny: dana organizacja pozarządowa sprawdza dostępne w Internecie regulaminy działalności przedsiębiorców, warunki uczestnictwa, ogólne warunki umów itp. pod kątem niedozwolonych klauzul umownych. Po odnalezieniu takich zapisów, które mogą łamać prawa konsumenta, występują (zazwyczaj bez uprzedniego wezwania przedsiębiorcy do dokonania zmian) z powództwem do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie o uznanie jednego, konkretnego zapisu za niedozwolony. Jednocześnie kierują do przedsiębiorcy „propozycję ugodową” – pozew zostanie wycofany, jeśli przedsiębiorca zapłaci określoną kwotę, zwykle 360 zł plus VAT. Z tymże jest to kwota od jednego złożonego pozwu, a – co należy podkreślić – przeciwko przedsiębiorcy kierowanych jest zazwyczaj kilka pozwów jednocześnie, ponieważ jeden pozew obejmuje tylko jedno niedozwolone postanowienie umowne. Znane są przypadki, gdy przeciwko jednemu przedsiębiorcy skierowano nawet 60 pozwów równocześnie. Konsekwencją zaś uznania przez Sąd danej klauzuli na niedozwoloną jest jej wpis do specjalnego rejestru prowadzonego przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wpis do rejestru jest bezpłatny, jednakże przedsiębiorca musi wówczas ponieść koszty publikacji wyroku Sądu w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Opłatę tę ustala się za ilość znaków, którymi są litery, cyfry, znaki przestankowe i odstępy między wyrazami, licząc po 0,70 złotych za jeden znak, nie mniej niż 60 złotych za ogłoszenie. W zależności zatem od ilości znaków, pełen koszt publikacji wynosi nawet 450 zł. Dodatkowo, przegrywający sprawę przedsiębiorca ponosi koszty postępowania sądowego, w tym koszty zastępstwa procesowego pełnomocnika organizacji pozarządowej, tj. 960 zł. Zatem łączne koszty postępowania sądowego to kwota ok. 1400 zł. Nie dziwi więc fakt, że zdecydowana większość przedsiębiorców zgadza się na „ugodowe” załatwienie sprawy, płacąc kwotę wskazywaną przez organizację. A dlaczego prowadzenie postępowania przed sądem jest opłacalne dla organizacji pozarządowej? Otóż jest ona z mocy ustawy zwolniona z ponoszenia kosztów sądowych, a w przypadku wygranej sprawy koszty są zasądzane na jej rzecz od przegranego przedsiębiorcy.
Anna Wójcik