Na wstępie niniejszego artykułu warto zaznaczy, iż przetoczenie krwi lub jej elementów komórkowych, zwane transfuzją, jest tak naprawdę faktycznie przeszczepem krótko żyjącym. Przetaczanie krwi czyli transfuzja to podawanie krwi zasadniczo bezpośrednio z żyły dawcy do żyły biorcy. Obecnie z tej metody przetaczania korzysta się bardzo rzadko i pod tym pojęciem rozumie się potocznie również podawanie krwi metodą pośrednią, a więc krwi konserwowanej lub preparatów krwi, czyli środków krwiopochodnych, które zawierają krwinki czerwone (masa erytrocytarna). Podawanie dożylne pozostałych środków krwiopochodnych (np. preparaty osocza), tzw. środków krwiozastępczych (dekstrany) i innych roztworów (np. roztwory glukozy, elektrolitów), określa się terminem „przetaczanie”.
Wskazania do przetaczania krwi są ściśle sprecyzowane i znacznie ograniczone ze względu na niebezpieczeństwo związane z równoczesnym wprowadzeniem do organizmu człowieka licznych antygenów. Stąd tendencja do podawania zamiast krwi pełnej, odpowiednich preparatów krwi, zawierających tylko składniki potrzebne biorcy. Przetaczanie krwi stwarza wiele zagrożeń, toteż wskazania jej podjęcia trzeba ograniczać do osób koniecznie tego potrzebujących. Najważniejszym przeciwwskazaniem do przetaczania krwi jest brak wskazań. Właściwe stosowanie krwi i jej składników oznacza przetaczanie bezpiecznych preparatów krwi tylko wtedy, kiedy objawy wywołane ich niedoborem nie mogą być leczone w żaden inny sposób. Dlatego decyzja o przetaczaniu musi być podjęta na podstawie oceny stanu klinicznego chorego. Przy podejmowaniu takiej decyzji lekarz powinien uwzględnić korzyści i szkody wynikające z przetoczenia oraz rozważyć możliwość zastosowania innych środków leczniczych.
W art. 47 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zagwarantowano każdemu obywatelowi prawo do decydowania o swoim życiu osobistym. Jednym z przejawów autonomii jednostki jest prawo do decydowania o sobie samym, w tym do wyboru metody leczenia. Taka sytuacja dotyczy zgody na przetoczenie krwi.
Przetaczanie krwi niewątpliwie zalicza się do grupy metod o znacznym stopniu nieprzewidywalności skutków, niejednokrotnie bardzo poważnych dla pacjenta, a więc zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (dalej: u.z.l.) jest to interwencja o podwyższonym ryzyku. Przesłanką legalności działania lekarza jest uzyskanie od pacjenta pisemnej zgody na przetaczanie krwi. Uzyskanie takiej zgody jest niezależne od uzyskania zgody na inne rodzaje interwencji medycznej np. na zabieg operacyjny.
Istotnym wskaźnikiem respektowania autonomii pacjenta jest zakres samodzielności do wyrażenia zgody na podejmowane wobec niego czynności przetaczania krwi. Pacjent, który dysponuje pełną zdolnością do czynności prawnych musi wyrazić zgodę świadomą i swobodną. Zgodnie z art. 34 ust. 2 u.z.l. zobowiązano lekarza do uprzedniego udzielenia zrozumiałych informacji na temat celu interwencji, stopnia jej ryzyka, przewidywanych korzyści oraz istniejących alternatywnych metod zastępujących krew, nawet niedostępnych w danym ośrodku leczniczym. Dopiero tak sformułowana informacja stanowi pełną informację. Zgoda pacjenta musi być swobodna, nie jest dopuszczalne wywieranie nacisków na pacjenta w celu skłonienia go do wybrania danej metody leczenia, a w tym do przetoczenia krwi.
Pisemny sprzeciw złożony przed rozpoczęciem czynności leczniczych delegalizuje ewentualną transfuzję, jako zabieg dokonywany wbrew woli pacjenta. Nieuszanowanie tak wyrażonej woli byłoby oczywistym naruszeniem dóbr osobistych. Ponadto czynem zabronionym o charakterze występku jest dokonanie zabiegu leczniczego bez zgody pacjenta (vide: art. 192 § 1 Kodeksu karnego). Tak wszechstronna ochrona prawa pacjenta do decydowaniu o sobie jest zgodna ze współczesna tendencją prawa międzynarodowego, w tym europejskiego, kształtowaną w przeważającej mierze przez Organizacje Narodów Zjednoczonych, Radę Europy i Wspólnotę Europejską.