Regulacje prawne i orzecznictwo innych krajów dotyczące odmowy rodziców na dokonanie zabiegów u dziecka za względów religijnych.
Wiele tego rodzaju spraw spotkać można również w orzecznictwie obcym (np. w razie odmowy rodziców – świadków Jehowy na operację dziecka, połączoną z transfuzją krwi, odmowy poddania dziecka kuracji przeciwnowotworowej, gdyż rodzice wierzą w medycynę naturalną, zgody jedynie na leczenie ambulatoryjne, a nie szpitalne). W USA, zgodnie z doktryną parents patriae, państwo ma prawo i obowiązek ochrony dzieci. I tak np. Sąd Najwyższy Massachusetts w sprawie Prince v. Massachusetts (1944) powiedział, że: „Prawo do swobody praktyk religijnych nie zawiera w sobie wolności wystawienia dziecka na śmierć”, podobnie orzekł ten sąd w sprawie Mc Cauley v. Massachusetts (1991). Natomiast Sąd Federalny w Illinois w sprawie Staelens v. Yoke (1980) stwierdził: „Rodzice nie chcący się poddać leczeniu mogą stać się męczennikami, lecz nie mają takiego prawa wobec dzieci”.
W Londynie Sąd Apelacyjny w orzeczeniu z dnia 22 września 2000 r. w głośnej sprawie Jodie i Mary – sióstr syjamskich, zrośniętych w okolicy podbrzusza zadecydował o operacji rozdzielenia, wbrew woli rodziców, gdyż niedokonanie operacji groziło obu dziewczynkom śmiercią. Sąd uznał, że odmowa zgody rodziców, wynikająca z ich przekonań religijnych, nie spełnia kryterium dobra dziecka.
Charakterystyczne jest w tej kwestii orzecznictwo francuskie. Przez wiele lat dominował pogląd, że nad wolą pacjenta przeważa obowiązek lekarza ratowania życia pacjenta. Jako przykład wskazać można sprawę, w której zapadło orzeczenie pełnego zgromadzenia sędziów Sądu Apelacyjnego Administracyjnego w Paryżu z 9 VI 1998 r. (D.1999.J.277). W tej sprawie pacjentka, świadek Jehowy żądała od szpitala zadośćuczynienia za szkodę moralną, którą poniosła na skutek transfuzji krwi dokonanej wbrew jej woli podczas operacji chirurgicznej. Sąd I instancji powództwo oddalił. Powódka wniosła apelację, która również została oddalona. Sąd Apelacyjny w pełnym składzie przyjmując, że obowiązkiem lekarza jest poszanowanie woli pacjenta i nienaruszanie integralności ciała ludzkiego, orzekł, iż nie można kwalifikować jako zawinione postępowania lekarza, który w sytuacji nagłości, gdy nie istnieją alternatywne metody leczenia, dokonuje celem ratowania życia pacjenta czynności medycznych sprzecznych z wyrażoną przezeń uprzednio wolą. Sąd uznał ochronę życia ludzkiego jako dobro wyższej wartości aniżeli wola indywidualna pacjenta, co usprawiedliwia działania podjęte przez lekarza. Postawił więc granice woli indywidualnej. Jednakże pod rządem cyt. ustawy z 4 III 2002 r. o prawach pacjenta i jakości systemu opieki zdrowotnej lekarz musi bezwzględnie uszanować wolę chorego. Dlatego Sąd Apelacyjny w Aix-en Provence w wyroku z 21 XII 2006 r. (D.2007.n 26) orzekł, że: „Nie można zarzucać lekarzowi, który musi respektować wolę pacjenta opóźnionego podjęcia interwencji ratującej życie, podczas gdy nie mógł on jej realizować bez dokonania, wbrew woli pacjenta, transfuzji krwi”.
Radca prawny Małgorzata Ptak.